29.10.2020, 16:42
Od czwartku nie ustępują ogólnopolskie protesty kobiet dotyczące zmiany prawa w sprawie aborcji
W aż osiemdziesięciu miastach w kraju oraz w dwudziestu za granicą, na ulice ruszyły pełnoletnie kobiety, jak również i mężczyźni na równi z młodszymi osobami, celem dania wyrazu niezadowoleniu w stosunku do orzeczenia Trybunału w sprawie legalnej aborcji. W czwartek rano 22 października, w zgodzie z decyzją Trybunału, usunięcie ciąży w przypadku źle rozwijającego się embrionu jest uznane za niezgodne z zapisami Konstytucji. Od tamtego czasu niepowstrzymanie trwają demonstracje, które mają wykazać rozczarowanie w odniesieniu do tej sfery. Strajkującym towarzyszą slogany: "To jest wojna" czy też "Piekło Kobiet". Pojawiają się także takie treści, jak chociażby "Wyp*******ć", ale też "***** ***", natomiast zamiast gwiazdek da się wkomponować slogan, w zadziorny sposób proponujący oddania stanowisk przez rządzącą partię. Młodzi, tak jak i starsi Polacy wyruszyli na ulice w swoich miastach, aby ukazać solidarność z manifestującymi Paniami, które zostały pozbawione prawa do wybierania poprzez decyzję rządu. Dziesiątki tysięcy tysięcy oburzonych obywateli w ogromnej liczbie miast Polski oraz Polonia za granicą pragnie pokazać, że owy przepis nie powinien stać się rzeczywistością i wypowiedzieć swoje wzburzenie odnośnie koncepcji obecnie rządzącej partii.
Protest się ciągle wzmaga
Właściwie od początku na demonstracji było całe mnóstwo osób, w głównej mierze rozzłoszczonych kobiet. W największych miejscowościach, manifestujących były setki, jeśli nie tysiące, ponadto i w małych miasteczkach mieszkańcy wyrażali opór, stawiając się pod budynkami urzędów miejskich oraz wybierając się na tzw. "spacery". Na strajkach wykrzykiwanych jest całe mnóstwo haseł, odśpiewywane są różne utwory, a na plakatach da się odczytać różne napisy i malowidła, przykładowo "No women, no kraj" lub "Moje ciało, mój wybór". Ale czołowym symbolem, który ukazuje się na każdym kroku, jest błyskawica w czerwonym kolorze. Mnóstwo gwiazd oraz osób pracujących w mediach albo dołącza do protestów, pojawiając się na ulicach miast, bądź też publikuje posty w mediach społecznościowych, pokazując swoje wsparcie dla sprawy. Z kolei partia, która jest u władzy i dodatkowo przedstawiciele Kościoła Katolickiego myślą, iż Strajk Kobiet to rozbój, który ma rozstroić Polskę i zachęcają do wycofania się.
Zasadniczo w całej Polsce plus minus 400 tysięcy ludzi pojawiło się na ulicach w ponad czterystu protestach, z kolei największą liczbę demonstrantów można było zobaczyć w Warszawie. Zarówno Szczecin, Kraków, Poznań oraz multum wojewódzkich miast zostały otoczone strajkami. Cały świat obiegły także informacje o tym, iż strajki mają swój udział w Londynie, Norwegii, Australii, Niemczech oraz we Włoszech. Każdego dnia w licznych miastach Polski można zobaczyć demonstracje, walczące o prawa kobiet w naszym kraju. Najbardziej liczny do tej pory protest ma odbyć się 30 października w piątek.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy