22.06.2023, 09:20
KKS Lech Poznań żegna się z europejskimi rozgrywkami - Fiorentina FC awansowała do 1/2 finału!
Piłkarscy sympatycy z naszego kraju do tego, iż kluby z PKO Ekstraklasy dość wcześnie kończą przygodę z europejskimi pucharami zdążyli już się przyzwyczaić. Z całą pewnością wielką niespodzianką jest to, że mamy połowę kwietnia, a ekipa Lecha z Poznania do ostatnich sekund dwumeczu z ACF Fiorentiną walczyła o awans do półfinału europejskich pucharów. Ciężko zaprzeczyć temu, że poznański Lech w trwającym obecnie sezonie pokazał się fantastycznie. Futbolowi specjaliści z całego kraju w social mediach dodają mnóstwo dobrych recenzji dotyczących gry KKS Lecha Poznań. Zakwalifikowanie się do 1/4 finału Ligi Konferencji Europy to bez cienia wątpliwości olbrzymi sukces, lecz gracze szkoleniowca Johna Van Der Brooma mieli ochotę na znacznie więcej. I rzeczywistość udowodniła, że awans do półfinału europejskich rozgrywek był całkowicie możliwy.
Lech Poznań przed pierwszym ćwierćfinałowym pojedynkiem nie uchodził za faworyta. Większość dziennikarzy sportowych twierdziła, iż ekipa ACF Fiorentiny, która pochodzi z ligi włoskiej jest faworytem. W piłkarskich kibicach z Polski pojawiła się jednak myśl, że Lech Poznań ma możliwość zaskoczyć swoich oponentów. W końcowym rozrachunku w pierwszym pojedynku Fiorentina była dla KKS Lecha Poznań zbyt mocna. Zawodnicy z Florencji na trybunach przy Bułgarskiej wygrali wynikiem 4 do 1 i mocno przybliżyli się do zakwalifikowania się do półfinału. W obozach obu drużyn przed rewanżowym meczem można było wyczuć spokój. I między innymi z tego powodu olbrzymim zaskoczeniem dla miejscowych sympatyków była gra mistrza PKO Ekstraklasy we Florencji. Mistrz ligi polskiej prowadził we Florencji z faworyzowaną ACF Fiorentiną rezultatem 3 do 0 kilkanaście minut przed zakończeniem meczu. Ten rezultat oznaczał, że na fanów czeka dodatkowy czas gry i gracze z Poznania mają szansę na dostanie się do najlepszej czwórki LKE. Niestety w samej końcówce starcia defensywa poznańskiego Lecha popełniła 2 olbrzymie błędy, które skończyły się bramkami dla miejscowych. To finalnie zniwelowało szansę na zakwalifikowanie się dalej oraz walkę o wygraną w zmaganiach Ligi Konferencji Europy. Należy jednak przyznać to, że mistrz PKO Ekstraklasy zaprezentował się świetnie w trwającym aktualnie sezonie europejskich rozgrywek. Jest to na pewno szansa na to, iż z każdym kolejnym rokiem będzie coraz lepiej.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy