13.09.2021, 09:20
Imponujący wynik oraz stłuczka faworytów w trakcie wyścigu Grand Prix Monzy! Ricciardo Daniel sięgnął po zwycięstwo na włoskiej ziemi, a Norris Lando wywalczył lokatę numer dwa!
Dobrze mieć na uwadze fakt, że w tej chwili trwający sezon Formuły 1 jest naprawdę bardzo pociągający. Walka o najwyższe lokaty biorąc pod uwagę poprzednie lata została zdominowana przez zawodników Mercedesa AMG, a konkretnie Hamiltona Lewisa. Kierowca brytyjskiego pochodzenia w minionym sezonie sięgnął po 7 tytuł mistrza F1, co dało mu okazję zrównania w sumie tytułów z legendarnym Schumacherem. W rozgrywającym się w tej chwili sezonie zawodnik z Wielkiej Brytanii nie ma już jednak aż tak lekko w walce o następny tytuł mistrza Formuły 1. To wszystko spowodowane zostało zjawieniem się w stawce kierowców Maxa Verstappena, który też marzy o tym, żeby zwyciężyć tytuł mistrzowski F1. Od GP Bahrajnu walka pomiędzy tymi kierowcami jest naprawdę bardzo zacięta i bardzo ciężko wskazać kto z nich na koniec sezonu zatriumfuje. Wyścig włoski, a więc Grand Prix Monzy był kolejnym etapem walki tych 2 kierowców. To niesamowicie przyjemny tor dla szerokiej grupy zawodników, a podczas tego weekendu na torze pojawił się Kubica który miał zastąpić Kimiego Raikkonena, który zachorował.
Motoryzacyjnym sympatykom siedzącym na widowni eliminacyjne sesje do wyścigu o włoskie Grand Prix dały bardzo dużo emocji. Fantastyczną walkę, z której najlepiej wyszli Daniel Ricciardo i Verstappen Max zafundował widzom start wyścigu w niedzielę. Niezwykle ważne dla końca niedzielnego wyścigu były odwiedziny zawodników w alei serwisowej. Chwilę po zmianie opon doszło do niespodziewanego wypadku. Mistrz Formuły 1 oraz Verstappen Max rywalizowali w niezwykle ciasnym zakręcie i w momencie, kiedy mogło się zdawać, iż jest to koniec przepychanek, kierowcy zderzyli się kołami, a samochód Maxa Vestappena upadł na bolidzie prowadzonym przez zawodnika Mercedesa. To na pewno była wstrząsająca chwila dla kibiców oglądających na widowni, ale nikomu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Na całej tej sytuacji zyskali kierowcy McLarena, którzy wyścig niedzielny zakończyli na 2 czołowych miejscach. Australijczyk Daniel Ricciardo wygrał rywalizację o GP Monzy, a na lokacie numer 2 uplasował się Lando Norris. To bez najmniejszych wątpliwości fenomenalne osiągnięcie dla zespołu z Wielkiej Brytanii.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy